Zamek Lanckoroński – ruiny pamiętające czasy Kazimierza Wielkiego
Odległość od Wawelu w Krakowie:
Około 667 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.
Sama Lanckorona słynie z drewnianej zabudowy oraz artystów rękodzielników wystawiających swoje dzieła na sprzedaż przed chałupami.
Jest jednak jeszcze jedno miejsce, do którego dostaniemy się biegnącą w górę, w kierunku północnym drogą kamienistą, tym miejscem jest Zamek Lanckoroński, zamek położony na wzgórzu ponad samą wsią. Budowla ta wybudowana w okolicy połowy XIV wieku przez Kazimierza Wielkiego miała kilka wież, dziedziniec, budynek mieszkalny, no i zapewne kuchnię. Otoczona była jak to zwykle bywa murem obronnym, a w późniejszym czasie okopano Zamek Lanckoroński pokaźną fosą.
Całość zamku była bardziej kameralna, nie było tutaj rozmachu, a wydaje się, że największy był dziedziniec
W XIX wieku zorganizowano w zamku więzienie dla skazanych kryminalistów, a po jego przeniesieniu z tego miejsca Zamek Lanckoroński zaczęto wyburzać. Rozbiórkę zamku rozpoczęto od wysadzenia wież, budynków, po czym budulec został wykorzystany, jako materiał budowlany. W tej chwili zachowała się jedna sala od strony północnej i fragment murów od strony wschodniej, sporo tutaj gruzowisk.
Natomiast, to co zwróciło moją uwagę, to bruk wydający się oryginalnym, ze spadkiem pośrodku, jeśli faktycznie jest to wybrukowany dziedziniec sprzed siedmiu stuleci, to stanowi on rarytas, wszak stąpasz po tych samych kamieniach, po których kroczył sam Kazimierz Wielki.
Niepozorny Zamek Lanckoroński, ale posiadający duszę i zapewne zamieszkały przez duchy średniowiecza
Jedyną widoczną oznaką, że może coś będzie się tutaj dziać w przyszłości, jest tablica kamienna przed wejściem… może będzie kiedyś wykonywana jakaś rekonstrukcja zamku, jednak osobiście uważam, że Zamek Lanckoroński w takiej formie, przekazuje wspomnienia w sposób duchowy. Jak to się odbywa? Może faktycznie są tutaj jakieś duchy, które zamieszkują między murami ruin, a może działa tutaj wyobraźnia, kiedy dotykasz zwietrzałych spoin, patrzysz na rozsypujące się kamienie? Jedno jest pewne, gdyby nie wysadzenie Zamku Lanckorońskiego w XIX wieku, to do tej pory trwałby w swojej oryginalnej potędze, górując nadal nad Lanckoroną.
Magia średniowiecznych murów, mimo upływającego czasu przetrwają dziesiątki pokoleń… i tylko człowiek może im przeszkodzić w dalszej egzystencji. Zamek Lanckoroński, a bardziej już jego ruiny, daj…e poczucie przeniesienia się w czasie o 7 stuleci
W myśl zasady, iż warto korzystać również z czyjejś obserwacji, kilka wskazówek z mojej strony aktualnych na lipiec 2022:
- Parkingi w Lanckoronie nie są płatne, jednak bywa tłoczno i w czasie wielkiego ruchu turystycznego, trzeba poszukać wolnego miejsca.
- Droga na Zamek Lanckoroński prowadzi w górę obok kościoła, jest ona kamienista, warto zaopatrzyć się w obuwie turystyczne.
- Można też tą drogą wjechać wyżej, bliżej zamku, lecz lepiej wejść na piechotę.
- Wejście na ruiny nie jest płatne, teren jest ogrodzony, jednak z wejściem.
- Na zamku nie chodzimy po murach.
- Trzeba miejscami pewnie stawiać nogi, w czasie wilgoci potrafi być nieco ślisko na ścieżkach.
- Rynek
- Zaułek Animacji
- Cafe Arka
- Piekarnia Siwek
- Zamek Kazimierzowski – Lanckoroński
- Muzeum Etnograficzne Ziemi Lanckorońskiej
Jeśli znalazłeś inspirację, albo przydatne informacje, to możesz odwdzięczyć się wspierając moją twórczość i postawić mi wirtualne espresso lub latte, które uwielbiam. To zawsze motywuje, z góry dziękuję 🙂
Przeglądnij galerię zdjęć Zamku Lanckorońskiego
Jeśli doceniasz treści, które dla Ciebie przygotowałem, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy, która niezwykle motywuje do dalszego działania 🙂
Pingback: Lanckorona - Cudna Polska