Rzepakowe polowanie

You are currently viewing Rzepakowe polowanie

Rzepak sprawia, że maj jest piękny, wystarczy na chwilę wyskoczyć na granice miasta

Jest 9 maja 2022 r., pogoda zapowiadała się przyjemna, sprzyjająca spacerom, wypoczynkowi na łonie natury, Dolina Mnikowska wraz z Wąwozem Półrzeczki wydają się być odpowiednią opcją na spokojny spacer. Popołudniu zapowiadają deszcze z lokalnymi burzami, więc czasu nie jest zbyt wiele.

W drodze powrotnej z obwodnicy Krakowa zauważam wielkie pola rzepaku, na który czekałem ostatnimi dniami aż zakwitną, ostatnie ciepłe i słoneczne dni sprzyjają szybkiemu kwitnieniu.

Nie był to szybki nawrót, aby nawrócić i dotrzeć w to miejsce z obwodnicy, trzeba nadłożyć kilkanaście kilometrów… po 10 minutach jestem już na miejscu, w okolicy lotniska Balice.

Cisza, spokój, czasem lądujący samolot zagłusza tylko trzepot skrzydeł pszczół, tak mozolnie zbierających nektar na miód rzepakowy. Swoją drogą zastanawiam się, czy miód z okolic lotniska jest jeszcze ekologiczny, czy może z domieszkami spalin. Myślę jednak, że na pewno lepszej jakości niż sztuczny pozyskany w marketach.

Takie są właśnie uroki okolic Krakowa i miejsc, gdzie rośnie rzepak.

Pogoda zmienia się w przeciągu 2 godzin spędzonych, czasem niebo staje się prawie bezchmurne, by za chwile przejść w prawie burzowe odcienie. Liczyłem na większe zróżnicowanie w oświetleniu, czasem tylko pierwszy plan izoluje się cieniem od tła, jednak czas mnie nagli i do zachodu słońca już nie doczekałem, choć i tak nie był na tyle spektakularny tego dnia, aby móc poczuć utratę.. Czuję, że przyjdzie jeszcze czas, wszak rzepakowe polowanie dopiero się rozpoczyna 🙂

Rzepak zaskoczył, zauroczył, zapachniał i pozwolił na cieszenie zmysłów ... Miłe popołudnie i rzepakowe polowanie

Jeśli doceniasz treści, które dla Ciebie przygotowałem, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy, która niezwykle motywuje do dalszego działania 🙂

Dodaj komentarz