Lackowa (997 m n.p.m.) to najwyższy szczyt polskiej części Beskidu Niskiego, który z dumą figuruje na liście Korony Gór Polski. Choć nie imponuje wysokością w porównaniu do tatrzańskich kolosów, potrafi zaskoczyć — zwłaszcza słynnym, stromym podejściem od strony Izb, zwanym „Ścianą Płaczu”. Położona tuż przy granicy ze Słowacją, skrywa w sobie ciszę dzikich lasów, historię dawnych łemkowskich wiosek i nieoczywisty urok górskiej samotności. Lackowa to miejsce dla tych, którzy chcą poczuć zaskakujący, bardziej wymagający klimat Beskidu Niskiego.
Jak daleko do Lackowej?
Odległość od Zamku Królewskiego na Wawelu:
Około 2579 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.

Ile jest szlaków na Lackową i który możecie wybrać?
Oficjalnie przez Lackową prowadzi tylko jeden szlak turystyczny – czerwony, biegnący granicą polsko-słowacką i można na nią wejść od strony wschodniej lub zachodniej. Aby dotrzeć do tego szlaku od najbliższych miejscowości, trzeba wkroczyć najpierw na szlaki dobiegające, bądź też ścieżki nieoznakowane, czy też drogi szutrowe. Rozpatrzmy zatem możliwe opcje najpopularniejsze podczas zdobywania Lackowej.
Wariant 1 – jako najszybsze i najpopularniejsze wejście na Lackową, wybierane przez tych, którym zależy na czasie.
- Start: Izby.
- Trasa: Izby → Przełęcz Beskid → „Ściana Płaczu” → Lackowa.
- Dystans: ok. 4,1 km.
- Czas przejścia: ok. 1,45 godziny.
- Suma podejść: 408 m.
- Trudności: strome podejście na Lackową.
- Punkty GOT: 8.
Wariant 2 – jako dość wymagająca kondycyjnie opcja wejścia od strony wschodniej.
- Start: Wysowa-Zdrój.
- Trasa: Wysowa-Zdrój → Siodło Cegiełka → Pod Ostrym Wierchem → Przełęcz Pułaskiego → Lackowa.
- Dystans: 8,2 km.
- Czas przejścia: 3,15 godziny.
- Suma podejść: 673 m.
- Trudności: średnio-strome podejścia na Cegiełkę i na Lackową.
- Punkty GOT: 14.
Wariant 3 – jako przyjemna alternatywa dla wędrujących ze wschodu.
- Start: Ropki.
- Trasa: Ropki → Ostry Wierch → Przełęcz Pułaskiego → Lackowa.
- Dystans: ok. 6,7 km.
- Czas przejścia: ok. 2,45 godziny.
- Suma podejść: 648 m.
- Trudności: średnio-strome podejście na Lackową.
- Punkty GOT: 14.
Wariant 4 – od Krynicy-Zdroju – jako najdłuższy wariant i rzadko wybierany.
- Start: Krynica-Zdrój.
- Trasa: Krynica-Zdrój → Huzary → Mrokowce → Dzielec → Przełęcz Beskid → Lackowa.
- Dystans: ok. 13,6 km.
- Czas przejścia: ok. 4,45 godziny.
- Suma podejść: 853 m.
- Trudności: strome podejście na Lackową.
- Punkty GOT: 23.
Wariant 5 – od Tylicza – jako najprzyjemniejszy wariant i wg mnie najciekawszy do wejścia na Lackową.
- Start: Tylicz.
- Trasa: Tylicz → Dzielec → Przełęcz Beskid → Lackowa.
- Dystans: ok. 8,7 km.
- Czas przejścia: ok. 3,15 godziny.
- Suma podejść: 593 m.
- Trudności: strome podejście na Lackową.
- Punkty GOT: 16.
Wariant 6 – od Izb, przez Bieliczną – jako wariant z historią opuszczonej wsi w tle.
- Start: Izby.
- Trasa: Izby → Bieliczna → Przełęcz Pułaskiego → Lackowa.
- Dystans: ok. 6,2 km.
- Czas przejścia: ok. 2,15 godziny.
- Suma podejść: 418 m.
- Trudności: brak większych trudności przy podejściu na Lackową.
- Punkty GOT: 11.
Z Tylicza na Lackową, czyli nie zawsze szlakiem, ale za to mega uroczo
Tylicz to taka ciekawa wioska, pozostająca w cieniu pobliskich Krynicy-Zdrój i Muszyny-Zdrój. Jest znacznie rzadziej odwiedzana niż wspomniane, oddalone o dosłownie kilka kilometrów miejscowości uzdrowiskowe. I szczerze mówiąc bardzo mi się podoba taki układ, Tylicz, który w zimie przyciąga narciarzy, w lecie jest nieco zapomniany, ale za to bardzo cichy i przytulny. To wspaniała baza do wypadu na właśnie Lackową.
Zaczynając swoją wędrówkę udajemy się w kierunku ulicy Widokowej, która bardzo szybko przemienia się po prostu w szeroką ścieżkę, przebiega tędy również Rowerowy Szlak Zdrojowy. Ulica Widokowa nie bez powodu tak się nazywa, oferuje sporą panoramę w kierunku południowym, widać jak na dłoni stok narciarski, pagórki i sam Tylicz. Nieco wijąca się ścieżka przez około pół godziny prowadzi nas przez małe polanki, delikatne rozlewiska, wzdłuż tajemniczych lasków.
Kiedy wchodzimy w las, dochodzimy do granicy ze Słowacją i zaczynamy podejście na Dzielec. W zasadzie granicą polsko-słowacką idziemy już do samej Lackowej. Na Dzielcu dołącza do nas również z lewej strony szlak zielony z Krynicy-Zdroju. Tutaj idziemy przyjemnym lasem przez Czerteż przeważnie delikatnie w dół aż do Przełęczy Beskid, gdzie dołączają z lewej strony wędrowcy idący na Lackową od Izb.
Na Przełęczy Beskid należy pamiętać, żeby wejść w wąską dość ścieżkę idącą w kierunku wschodnim. Na początku idziemy dość łagodnie wśród chaszczy i dość gęstego, nieuporządkowanego lasu, bo po kilku minutach rozpocząć słynne, najstromsze podejście w Beskidzie Niskim. To właśnie od tej strony Lackowa pokazuje swoje pazurki, a podejście owo nazwane zostało potocznie „Ścianą Płaczu”. I tak jest, większość, znaczna większość kojarzy Beskid Niski w łagodnymi, spacerowymi pagórkami, a tutaj można się zmęczyć podejściem po skałkach i ścieżkach przeplatanych skałkami, korzeniami, a szlak ów ma dość spore nachylenie. Trzeba tutaj uważać już na spadające kamienie potrącone przez mniej uważnych wędrowców, a na tej ścianie jest ich dość sporo.
Podejście trwa zazwyczaj około pół godziny, choć i może dłużej, w zależności od kondycji, ale kiedy wejdziecie już w partię szczytową, to szlak zaczyna być przyjemnie łagodny, pośród dość przestronnego lasu, usłany gdzieniegdzie płaskimi kamieniami i korzeniami. Mijacie po drodze niewielki przestrzał na południowy-zachód z widokiem na góry i bardzo szybko dociera się do najwyższego punku grzbietu Lackowej, gdzie możecie podbić swoją książeczkę KGP.
Kilka ciekawostek o Lackowej
- „Ściana Płaczu” — jedno z najbardziej stromych podejść w Beskidach. Szlak z Izb na szczyt Lackowej słynie z dość sporego nachylenia. To najbardziej wymagające podejście w okolicznych górach.
- Lackowa to Góra o wielu imionach. Lackowa była niegdyś nazywana „Chorągiewką Pułaskiego” — w czasach konfederacji barskiej służyła jako punkt sygnalizacyjny dla oddziałów Kazimierza Pułaskiego. Łemkowie nazywali ją „Wackową”, czyli górą należącą do Wacława.
- Lackowa była kiedyś bezleśną „twierdzą”. W XVIII wieku Lackowa była pozbawiona drzew, co czyniło ją idealnym punktem obserwacyjnym. Dziś porośnięta lasem, oferuje spokój i ciszę, choć widoki są ograniczone.
- Bieliczna — zapomniana wieś u stóp Lackowej. U podnóża Lackowej znajdowała się niegdyś łemkowska wieś Bieliczna. Dziś pozostała po niej tylko cerkiew i cmentarz — takie ciche świadectwo historii tych ziem.
- Królestwo bobrów i dzikiej przyrody. Okolice Lackowej to nie tylko górskie szlaki, ale też siedlisko bobrów, na żeremia i tamy można natknąć się idąc właśnie od Tylicza.
Kilka wskazówek praktycznych podczas odwiedzin na Lackowej - Królowej Beskidu Niskiego
- W Izbach jest kilka darmowych parkingów przy drodze, nie powinno być większego wyzwania z parkowanie.
- Wejście na Lackową od strony zachodniej jest dość wymagające, spotkacie tutaj zarówno maruderów, jak i biegnących do góry, którzy niestety mogą strącać na dół kamienie, uważajcie więc na spadające kamienie na szlaku.
- Jest też miejscami sporo luźnego piargu, trzeba schodzić uważnie, aby się nie poślizgnąć.
- Z uwagi na te trudności pamiętajmy o wzajemnym szanowaniu się na szlakach.
- Tuż pod szczytem Lackowej, od strony północnej, jest niewielka polana, na której można spokojnie wypocząć (uważając na szkółki leśne) i przy okazji podjeść malin dzikich, których jest tutaj dość sporo.
- Idąc szlakiem od Dzielca w kierunku Przełęczy Beskid napotkałem na przyjemne, grzybowe miejscówki, sporo było krasnoborowika ceglastporego, trochę borowików szlachetnych i sporo również gołąbka białozielonawego.
- Przebiegają w pobliżu Tylicza również szlaki rowerowe.
Co warto zobaczyć w okolicy Lackowej
Znaczna większość ludzi po prostu wpada na Lackową najkrótszą opcją wejścia od Izb i strzelają fotki pamiątkowe i na potrzeby KGP. Zachęcam do odwiedzenia kilku miejsc w okolicy, aby poczuć klimat granicy Beskidu Sądeckiego i Beskidu Niskiego.
W okolicy warto zobaczyć:
- Źródło rzeki Białej – pod Przełęczą Pułaskiego, Biała jest prawym dopływem Dunajca.
- Cerkiew w Bielicznej – w opuszczonej wsi łemkowskiej owa cerkiew jest jedyną w Polsce, którą można odwiedzać całodobowo, jest tutaj też historyczny cmentarz.
- Tylicz – cicha i urokliwa wieś, zjesz tutaj też pysznie w Restauracji Pokusa, szczególnie polecam to miejsce.
- Uzdrowiska: Krynica-Zdrój, Muszyna-Zdrój, Wysowa-Zdrój – każde z nich kryje swoje atrakcje i tajemnice do odkrycia.
- Lackowa.
- Źródła Białej.
- Cerkiew w Bielicznej.
- „Ściana Płaczu”.
- Jeden z parkingów w Izbach.
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec
Jeśli znalazłeś inspirację, albo przydatne informacje, to możesz odwdzięczyć się wspierając moją twórczość i postawić mi wirtualne espresso lub latte, które uwielbiam. To zawsze motywuje, z góry dziękuję 🙂
Lackowa i szlak od Tylicza w moim obiektywie – zobacz zdjęcia
Jeśli doceniasz treści, które dla Ciebie przygotowałem, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy, która niezwykle motywuje do dalszego działania 🙂
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec - zdjęcia stanowią wyłączną własność intelektualną autora