Jaskinia Raptawicka może być celem sama w sobie i można tutaj spędzić cały dzień na pieszczeniu swojego ciała, twarzy w promieniach słonecznych pod skałą, w zaciszu chłodnej groty… ale może być również wyłącznie punktem na trasie zwiedzania Doliny Kościeliskiej. Zapraszam na szlak.
Jak daleko do Jaskini Raptawickiej?
Odległość od Wawelu w Krakowie:
Około 2160 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.
Dolina Kościeliska przyciąga rzesze turystów, prawdziwe tłumy. Większość spacerujących na luzie kieruje się ku Schronisku Ornak, aby po prostu posiedzieć, wypić herbatę, albo piwo zimne w upalny dzień i powrócić do samochodów zaparkowanych na parkingu w Kirach. Wkraczają również w tę uroczą dolinę fascynacji przygód i świata podziemnego, wszak w zakamarkach doliny jest kilka jaskiń udostępnionych do zwiedzania.
Jednym z takich miejsc jest cały system Jaskiń Pawlikowskiego obejmujący 3 jaskinie znajdujące się w Turni Raptawickiej. Kiedy w trakcie wypiętrzania się turni z doliny była ona kilkadziesiąt metrów niżej, Potok Kościeliski wymywał sukcesywnie korytarze, drążył kropla po kropli w skale skomplikowany system jaskiń.
Jako pierwszy opisywał je badacz Pawlikowski z końcem XIX wieku. To właśnie na jego cześć nazwano system jaskiń, który obejmuje trzy jaskinie udostępnione do ogólnego zwiedzania, są nimi: Jaskinia Mylna, Jaskinia Obłazkowa i Jaskinia Raptawicka.
Dlaczego Jaskinia Raptawicka to ewenement w Dolinie
Warto wszystkie trzy jaskinie zaliczyć za jednym razem, każda jest inna, a sama Jaskinia Raptawicka jest wyjątkowa, do niej wchodzisz w dół… tak, wejście do Jaskini Raptawickiej jest skierowane w dół, a sam otwór wejściowy bardziej chyli się ku poziomowi niż trzyma pion… łamie popularne wyobrażenie o otworach wejściowych do jaskiń.
Dojście z Doliny Kościeliskiej nie nastręcza większych problemów, jest wspólne w pierwszej części z dojściem do Jaskiń: Mylnej i Obłazkowej, a w drugiej, wyższej wchodzisz wygodnie pod ścianę, po której częściowo ubezpieczonej łańcuchami wchodzimy kilkanaście metrów do drabinki.
W tym miejscu przejdziesz na drugą stronę skałki prosto do jaskini, schodząc pionowo w dół po kilkumetrowej drabince. Zaraz po zejściu znajdziesz się w głównej komorze Jaskini Raptawickiej o wysokości około 15 metrów, zwiedzanie możesz zacząć od prawej strony schodząc w szeroki korytarz w dół po skosie. Na wprost również schodzi szeroki korytarz po kamieniach, z którego trafisz (z pomocą już latarek) do kilku korytarzy ciaśniejszych. W lewą stronę od razu załóż latarkę, bo tutaj również jest kilka zakamarków, które warto odwiedzić.
Jaskinia Raptawicka, należąca do systemu Jaskiń Pawlikowskiego, była pierwotnie połączona z niżej położonymi Jaskinią Obłazkową i Jaskinią Mylna. Jednak w chwili obecnej korytarz, którym przeciskano się w dół lejem, został przysypany, istnieją pogłoski, iż istnieje przyszłościowy plan bezpieczniejszego połączenia jaskiń, ale to czas pokaże.
Na chwilę obecną trzeba wrócić tą samą drogą, którą tutaj wejdziesz, po drabince, ścianą w dół (tutaj w sezonie letnim potrafią tworzyć się zatory i trzeba ostrożnie mijać się z wchodzącymi do góry). Nie kieruj się od razu ścieżką do rozwidlenia szlaków na Jaskinię Mylną, po prawej stronie masz jeszcze piękny punkt widokowy na okoliczne szczyty, uważaj tylko na urwisko.
Warto zwiedzić Jaskinię Raptawicką i pozostałe dwie
Kilka wskazówek praktycznych
- Szlak jest miejscami zabezpieczony, ale uważaj schodząc po ścianie od jaskini,
- Miej ze sobą latarkę czołówkę, przydaje się,
- Nie wciskaj się na siłę w szczeliny,
- Uważaj na dzieci, podłoże jest kamieniste i miejscami niestabilne,
- Będąc w Jaskini Raptawickiej, jesteś nadal w Parku Narodowym, traktujemy to miejce z należytym szacunkiem.
- Aktualne informacje o warunkach w Tatrach, czasowych ograniczeniach i zagrożeniach, można uzyskać na stronie TPN
W skrócie, jak dotrzeć do Jaskini Raptawickiej
Do samych Kir i Doliny Kościeliskiej można od Zakopanego, Kościeliska, Chochołowa bez większych kłopotów dostać się busikami i komunikacją zbiorową. Jeśli wybierasz się samochodem, to jest tutaj sporo parkingów, oczywiście płatnych. Motocykliści będą mieć łatwiej, znajdą się tutaj jeszcze miejsca, gdzie można pozostawić motocykl bezpłatnie. Można dotrzeć też rowerem lub pieszo Ścieżką Pod Reglami.
Od wejścia z punkem poboru opłat w Kirach, poruszając się szlakiem zielonym w kierunku Hali Ornak, wzdłóż Potoku Kościeliskiego, potrzebujesz przejść około 94 rzuty Kapeluszem (beretem) do szlaku czarnego – kilka rzutów Kapeluszem za Halą Pisaną po prawej stronie.
Szlakiem czanym po skałach w górę to już tylko około 20 min. wspinaczki. Szlak czarny z początku biegnie razem ze szlakiem czerwonym do Jaskini Mylnej.
Z Jaskini Raptawickiej schodzi się tym samym szlakiem czarnym do Doliny Kościeliskiej. Natomiast rozważ możliwość zejścia poprzez Jaskinię Mylną szlakiem czerwonym – warto.
Warto również przy okazji wizyty w Jaskini Raptawickiej odwiedzić Wąwóz Kraków ze Smoczą Jamą po drugiej stronie Doliny Kościeliskiej, przez który prowadzi szlak żółty.
- Jaskinia Raptawicka.
- Jaskinia Obłazkowa.
- Jaskinia Mylna.
- Wąwóz Kraków.
- Smocza Jama.
- Hala Pisana.
- Jaskinia Mroźna.
- Bacówka.
- Schronisko Ornak.
- Staw Smreczyński.
Zobacz film z Jaskiń Pawlikowskiego
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec
Przeglądnij galerię zdjęć Jaskini Raptawickiej
Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, Drodzy odwiedzający moją stronę CudnaPolska.pl… Jeśli moim wpisem Was zachęciłem do odwiedzenia tego miejsca, albo zainspirowały Was informacje, które przygotowałem, to w ramach wdzięczności możecie nawet drobną kwotą / wirtualną kawą wesprzeć moją działalność. Utrzymanie sprzętu fotograficznego, drona i serwerów kosztuje niemałą kwotę. Jeśli więc wywołałem w Tobie chęć ruszenia się z przed telewizora, aby pooddychać najzwyczajniej życiem i pragnieniami, to kliknij w poniżczy obrazek, gdzie będziesz mógł odwdzięczyć się za dostarczone informacje i mobilizację do działania. Nawet najmniejsze espresso doda mi sił podczas nocnego przygotowywania materiałów. Wasze wsparcie naprawdę motywuje do jeszcze większego wysiłku.
Z góry dziękuję i cieszę się z Twoich odwiedzin – zapraszam ponownie 🙂
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec - zdjęcia stanowią wyłączną własność intelektualną autora