Na Szlaku Orlich Gniazd kryje się wiele perełek, które przenoszą nas w przeszłość. Jednym z takich niezwykłych miejsc jest Gród na Górze Birów, będący świadkiem historii od prehistorii po czasy średniowieczne. Zapraszam Was na wirtualną podróż, podczas której odkryjemy tajemnice tego miejsca i poczujemy atmosferę dawnych wieków.
Jak daleko do Grodu na Górze Birów?
Odległość od Spodka w Katowicach:
Około 1030 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.
Gród na Górze Birów – brama do średniowiecznej Polski
Gród na Górze Birów położony jest na malowniczej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, to miejsce pełne historii i legend. Wznoszący się na niej gród obronny z IX-X wieku przenosi nas do czasów pierwszych Piastów. Dzięki archeologicznym odkryciom wiemy, że głównym budulcem osady było drewno i kamienie, a naturalne walory góry – strome skały i przepaściste zbocza – stanowiły dodatkową ochronę przed wrogami. Od strony wschodniej chroniły mieszkańców przed najazdami palisady drewniane. Na tamte czasy to była forteca trudna do zdobycia.
W XIII wieku, w czasach rozbicia dzielnicowego, gród pełnił funkcję wojskową, goszcząc drużynę wojów. To właśnie wtedy, według archeologów, miejsce to zostało strawione przez ogień, być może przez wojska czeskiego króla Wacława. Ślady przeszłości, takie jak moneta z jego wizerunkiem, potwierdzają te hipotezy.
Gród na Górze Birów – codzienne życie dawnych mieszkańców
Spacerując po grodzie, łatwo wyobrazić sobie, jak wyglądało życie jego mieszkańców. Plac w obrębie obwarowań, zwany majdanem, tętnił codziennymi zajęciami. Wśród odgłosów rżenia koni i kwiku świń wojowie przygotowywali broń, kowale pracowali w prymitywnej kuźni, a rzemieślnicy tworzyli przedmioty codziennego użytku.
Chaty w Grodzie na Górze Birów były skromne, ale pełne charakteru. Wódz osady mieszkał w centralnej chacie, która była symbolem jego pozycji, a tutaj znajduje się po lewej stronie od wejścia. Wnętrze chaty to próba przeniesienia nas w czasie: klepisko pod nogami, palenisko zamiast kominka i proste, naturalne materiały. Kobiety zajmowały się domowymi obowiązkami, korzystając z kamiennych żaren czy glinianych naczyń. Wszystko było tu ekologiczne – plastik to dla nich pojęcie obce.
Patrząc na mieszkańców grodu (a w zasadzie na dwie sztucznego wytworu postacie), można dostrzec typowość dawnych strojów. Wojowie podkreślali swoją pozycję uzbrojeniem, a kobiety nosiły chusty, które były praktyczne podczas prac domowych.
Gród na Górze Birów – spojrzenie na to, co dzieje się pod skałami
Góra Birów to nie tylko miejsce historyczne, ale również okoliczna mekka dla miłośników wspinaczki skałkowej. Strome skały oferują wiele pionowych tras, które przyciągają amatorów adrenaliny. Dodatkowo, w północnej części góry znajduje się naturalne schronisko jaskiniowe, które można zwiedzać – to gratka zarówno dla miłośników natury, jak i historii. A jeśli już o historii, to przeskoczmy nieco do tej o podłożu wojennym, w tych lasach odbywały się w 1924 roku potyczki pomiędzy wojskami austro-węgierskimi i rosyjskimi, a po tych wydarzeniach pozostały okopy strzeleckie. Nieco już zarosły i naturalnie przykrywa je zarośnięta ziemia, jednak możecie pobawić się w poszukiwania ich pod skałami, jako ciekawostka historyczna.
Z wieży strażniczej Grodu na Górze Birów, która góruje nad grodem, jak również z punktów widokowych nad wieżą, rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na okolicę. Możemy podziwiać Zamek Ogrodzieniec, Górę Zborów na horyzoncie i niedaleko położoną, bo odległą około 2 km skałę Bzów. To miejsce, które z pewnością warto odwiedzić z rodziną, pamiętając oczywiście o zachowaniu ostrożności na punktach widokowych… jest tutaj naprawdę stromo i wysoko.
Gród na Górze Birów to jeden z tych skarbów na Szlaku Orlich Gniazd, które docenią rodziny z dziećmi. Wyposażenie każdego obiektu w kody umożliwiające odsłuchanie interesujących opowieści doceni przede wszystkim młodsze pokolenie, opisane jest bardzo przystępnym językiem, które wydaje się trafiać do najmłodszych i zaciekawiać ich historią tego miejsca. Niezależnie od tego, czy jesteście miłośnikami historii, wspinaczki, czy po prostu szukacie miejsca pełnego spokoju i pięknych widoków, Gród na Górze Birów ma Wam wiele do zaoferowania. Zatem zachęcam Was, abyście wzięli mapę Szlaku Orlich Gniazd w dłonie i wybrali się w to miejsce przy okazji odwiedzania Zamku Ogrodzieniec oddalonego od owego grodu zaledwie kilka rzutów kapeluszem, czy też beretem, jak kto woli… a zaczniecie od pokonania niespełna 100 drewnianych stopni prowadzących do bramy wejściowej. Do zobaczenia w Grodzie na Górze Birów.
Kilka wskazówek praktycznych podczas odwiedzin w Grodzie na Górze Birów
- Przede wszystkim uważajcie tutaj na dzieci, skały są dość wysokie.
- Wejście do Grodu na Górze Birów jest płatne. Bilet wstępu możecie zakupić w kasie przy schodach prowadzących na górę. Jeśli macie bilet łączony z Zamkiem Ogrodzieniec, to należy okazać go w kasie do zeskanowania.
- Na całość spokojnie wystarczy godzina czasu wraz z odpoczynkiem i nasyceniem się widokami, a widok macie dosłownie dookólny.
- Parking przy ulicy Partyzantów jest płatny i obszerny.
- Nie zapomnijcie o przejściu kawałka drogi pod skałami w kierunku północnym. Skałki okupowane są przez wspinaczy skałkowych, jest tam przejście przez niewielką grotę skalną oraz dla pasjonatów historii, już zarośnięte, ale wciąż widoczne okopy strzeleckie z początku XX wieku.
- Ścieżka wokół Grodu na Górze Birów, pod skałami jest na końcu zagrodzona prywatnym płotem, tak więc nie ma przejścia na około.
- W samym Grodzie na Górze Birów nie ma ani toalet, ani punktu z napojami, pamiętajcie zatem o przygotowaniu.
- Do pokonania macie niespełna 100 stopni drewnianych, dość nierównych. Obiekt nie jest przystosowany tym samym dla osób ze znaczną niesprawnością ruchową, mimo iż w regulaminie obiektu widnieje zapis, że osoby na wózkach inwalidzkich mają wejście bezpłatne. Zapewne chodziło bardziej o wejście do Zamku Ogrodzieniec, wszak administruje to ten sam zarządca.
- Cenniki i aktualności podpatrzycie na oficjalne stronie: Zamek Ogrodzieniec
Gród na Górze Birów – jak dotrzeć i gdzie zaparkować
Jeśli jesteście w Podzamczu, to od centrum, gdzie znajduje się wejście na deptak prowadzący pod Zamek Ogrodzieniec, musicie iść wzdłuż głównej drogi na wschód i po dosłownie kilku rzutach kapeluszem skręcić w lewo w ulicę Partyzantów. Za ostatnimi budynkami po lewej stronie będziesz mieć pole namiotowe oraz parking, na którym zostawisz samochód, motocykl. Na piechotę kierujesz się dalej szutrową drogą leśną, która doprowadzi pod sam Gród na Górze Birów. Jeśli parkujesz pod Zamkiem Ogrodzieniec, to nawet nie warto wsiadać do samochodu, po prostu wygodniej jest się przespacerować, to nie jest daleko.
Jeśli wędrujesz czerwonym Szlakiem Orlich Gniazd, to Gród na Górze Birów znajduje się po jego lewej stronie na 90 km szlaku zaczynającego się w Krakowie na Krowodrzy.
Szlaki na trasie:
Czerwony Szlak Orlich Gniazd – Gród na Górze Birów znajduje się przy 90 km licząc od Krakowa.
Zielony Szlak Tysiąclecia – przebiega przez Podzamcze.
Niebieski Szlak Warowni Jurajskich – przebiega przez Podzamcze.
Przez Podzamcze przebiega również Rowerowy Szlak Orlich Gniazd,
Co warto zobaczyć w okolicy Grodu na Górze Birów
Gród na Górze Birów jest przede wszystkim obiektem, który wzbudzi zainteresowanie dzieci, jako niecodzienna atrakcja i jest odwiedzany często przy okazji odwiedzin Zamku Ogrodzieniec na wspólnym bilecie wstępu. Jednak okolica oferuje jeszcze kilka wartych zobaczenia miejsc.
W okolicy warte zobaczenia:
- Zamek Ogrodzieniec – potężne ruiny warowni dobrze widziane z Grodu na Górze Birów.
- Czubatka – najwyższe wzniesienie na Jurze 515,5 m n.p.m., tuż nad Zamkiem Ogrodzieniec.
- Schronisko Północne w Górze Birów – szczeliny z grotami w skale pod grodem.
- Kolejowy Park Rozrywki w Ogrodzieńcu – atrakcja dla dzieci z minikolejkami.
- Bzów Skała Rzędowa – około 2 km na północny-zachód monumentalny ostaniec skalny.
- Źródło Czarnej Przemszy i główne źródło Warty – czyli jesteśmy na granicy dorzecza Odry z dorzeczem Wisły.
- Stawy Józefów – na zachód od Ogrodzieńca, jeśli masz ochotę na odsapnięcie w ramionach Natury.
- Gród na Górze Birów.
- Kasa biletowa.
- Schronisko północne w Górze Birów.
- Parking płatny.
- Okopy strzeleckie z 1914 r.
- Pole namiotowe.
- Zamek Ogrodzieniec.
Jeśli znalazłeś inspirację, albo przydatne informacje, to możesz odwdzięczyć się wspierając moją twórczość i postawić mi wirtualne espresso lub latte, które uwielbiam. To zawsze motywuje, z góry dziękuję 🙂
Gród na Górze Birów w moim obiektywie – zobacz zdjęcia
Jeśli doceniasz treści, które dla Ciebie przygotowałem, masz możliwość wyrażenia swojego uznania, na przykład poprzez zafundowanie mi symbolicznej, wirtualnej kawy, która niezwykle motywuje do dalszego działania 🙂
