Park Rzeczny Tetmajera niegdyś nazywał się po prostu Stawem na Pasterniku, bo właśnie na krakowskim Pasterniku usytuowany jest ten skrawek zieleni. Wstąpiłem tutaj z sentymentów, zobaczyć jak wygląda łowisko po kilku latach mojej nieobecności w tym miejscu i cóż zastałem? Łowiska nie ma, jest nowo powstały park pod zarządem Gminy Kraków. A było tutaj tak dziko, tak zacisznie, tak spokojnie, można było posiedzieć przy wędkach, przy grillu w nocy, czy też w dzień i delektować się pojedynkiem z dość okazałymi rybami.
Jak teraz wygląda Park Rzeczny Tetmajera, który kiedyś nazywał się po prostu Stawem na Pasterniku? Poczytaj i zobacz galerię zdjęć, którą prezentuję na końcu.
Jak daleko do Parku Rzecznego Tetmajera?
Odległość od Wzgórza Wawelskiego:
Około 158 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.
Park Rzeczny Tetmajera to trochę współczesności połączonej z sielską wsią
Nie jest ciężko znaleźć to miejsce, choć jest położone na uboczu, wśród drzew, tuż obok Uroczyska w Rząsce. W tej chwili wygląda dość przyzwoicie, spotkać tutaj można wiatę kilka stolików szachowych, toaletę, rabaty kwiatowe, w których ponoć mają kwitnąć malwy? Jest też coś dla leniuszków, czyli dwa hamaki, przydadzą się, jeśli zapragniesz poczytać książkę.
Cały staw, który jest głównym miejscem Parku Rzecznego Tetmajera, ogrodzony jest mini palisadą poprzeplataną wikliną, czy ja dobrze pamiętam, że będzie ona w kolorach sielskich, czyli białym i niebieskim? No chyba, że chodzi o malowany płotek przy chodniku prowadzącym wzdłuż ulicy Tetmajera, zobaczymy. Ma to być akcent nawiązujący do sielskich tradycji Bronowic. Póki co płotek wiklinowy jest w kolorach natury, co może i jest wskazane, szkoda tylko, że na całości linii brzegowej odgradza odwiedzających od wody. O tym dlaczego było tutaj inaczej i dlaczego uważam, że było lepiej, za chwilę opowiem.
Czym jeszcze dysponuje Park Rzeczny Tetmajera w obecnej odsłonie?
Jest tutaj kilka pomostów, pomosty są świeżutkie i na chwilę obecną czyściutkie, a dokładnie jest ich 2 sztuki wchodzących głęboko w staw. W całości ogrodzone są barierką i zastanawiałem się tutaj, czy będzie możliwość po pływania tutaj na łódkach, rowerkach wodnych, szczerze powiedziawszy wolałbym, aby pozostało to w takiej formie, jak się prezentuje teraz. Wypożyczalnia sprzętu pływającego jeszcze bardziej zaburzałaby spokojną atmosferę. Już i tak zmieniono wiele w tym dość dzikim miejscu.
Od południowej strony jest jeszcze taki krótki punkt widokowy? Ciężko mi nazwać to punktem widokowym, po prostu kawałek platformy, na której będzie można postać, posiedzieć i popatrzeć na lustro wody. Pośrodku stawu jest wysepka, jest to też siedlisko ptactwa dzikiego, co również stanowi cichy głos za nie udostępnianiem tego miejsca do pływania i używania sprzętu pływającego. To wszystko się okaże już niebawem. Park Rzeczny Tetmajera ma zostać oficjalnie otwarty w maju 2024 roku, czyli już wkrótce i jak zapowiada Zarząd Zieleni Krakowa ma wówczas odbyć się huczna majówka.
Śledźcie zatem informacje, aby nie przegapić imprezy, zobaczymy, czym zaskoczą nas zarządzający. Będzie do tego czasu również, przynajmniej wypadałoby aby był, wywieszony regulamin korzystania z Paku Rzecznego Tetmajera. Będzie wówczas wszystko wiadomo. Pozostaje jeszcze jedna kwestia, o której za chwilę wspomnę, z mojego punktu widzenia bardzo istotna.
Rzeczny Tetmajera w Krakowie był kiedyś wspaniałym łowiskiem wędkarskim
A co się stało tak naprawdę z dniem 1 stycznia 2023 roku w tym miejscu? Otóż wcześniej przez kilkadziesiąt lat Staw na Pasterniku potocznie nazywany „Pasternikiem”, a który teraz nazywa się Park Rzeczny Tetmajera, był zarządzanym przez Klub PZW Zwierzyniec łowiskiem specjalnym. Można było tutaj posiedzieć nad wodą, nad samą wodą, nad samym brzegiem z wędką w ręku. Było tutaj więcej trawy, w tej chwili jest to rozkopane, zrobione stromsze brzegi, sztuczne brzegi i ogrodzone.
Łowisko to było o tyle wspaniałym miejscem, że było zlokalizowane wśród zieleni, ogrodzone od zgiełku, ale nadal blisko centrum Krakowa. Dawało to szansę na odpoczynek, relaksujący odpoczynek z wędką w rękach, odbywały się tutaj również zawody wędkarskie, zarówno dla dorosłych członków klubu, jak i dla dzieci, aby wciągać ich w tę pasję dającą spokój i bezpośredni kontakt z naturą. Gmina z dniem 1 stycznia wypowiedziała umowę klubowi i rozpoczęła się kosztująca ponad 6 mln. Złotych rewitalizacja tego miejsca. Bardzo ubolewam nad faktem, że brzeg stawu został podniszczony i rozkopany, można było zostawić kawałek od wschodniej strony zieleni z linią brzegową, na pewno sprzyjałoby to większemu komfortowi w łączności z Naturą… siąść bezpośrednio przy brzegu. O cóż, Poszło, jak poszło.
I to jest ta istotna sprawa, której będzie trzeba się dowiedzieć, czy będzie dopuszczone łowienie amatorskie ryb. Oczywiście z uwagi na fakt, iż jest to woda państwowa, wymagana byłaby i tak Karta Wędkarska, ale ze względu, że jest to wyjęte z pod PZW, byłoby wędkowanie wyłącznie na ważną Kartę Wędkarską. Kiedy Park Rzeczny Tetmajera zostanie oficjalnie otwarty, to z pewnością tego się dowiemy.
Jaka przyszłość czeka Park Rzeczny Tetmajera w Krakowie?
Jest to świeża inwestycja na mapie krakowskich parków. Jest ona tworzona w ramach projektu łączenia Parków Bronowickich. Miejmy nadzieję, że będzie się tutaj działo wiele dobrego, wiele imprez dla dzieci. Prowadzi teraz do tego miejsca chodnik wzdłuż ulicy Tetmajera, co ma stanowić ułatwienie dotarcia do tego miejsca. Obok jest zlokalizowane Uroczysko w Rząsce z poprowadzoną ścieżką, co może stanowić dodatkową atrakcję. Jest też kilkaset metrów na południowy-wschód punkt widokowy na Kraków.
Mimo, że Park Rzeczny Tetmajera zlokalizowany jest w bliskiej okolicy Portu Lotniczego Balice i lądujące samoloty potrafią szumieć na niebie dosłownie co kilka minut, to nie stanowi to przeszkody, a raczej urozmaica pobyt w tym cichym miejscu. Miejmy nadzieję również, że jeszcze dzikie stawki na tyłach, które niegdyś służyło, jako tarlisko dla ryb, nie zostaną zdewastowane, niech chociaż ten kawałeczek zostanie jeszcze dziki, aby pamiętać, jak tutaj było jeszcze kilka lat temu.
Cóż powiedzieć. Odwiedzajcie to miejsce, a jeśli już tutaj macie zamiar wypocząć, choćby na hamaku, to nie zapomnijcie o relaksującej książce. Jeśli już posiłek dla ducha, to niech będzie on pełny i wartościowy.
Kilka wskazówek praktycznych przy odwiedzinach Parku Rzecznego Tetmajera
- Utwardzona ścieżka, wysypana jest grysem, ale jest ona tylko pomiędzy pomostami od wschodniej strony i nie wygląda na to, żeby było dookoła. Co może jest przyjemniejsze dla oka oglądanie naturalnej ścieżki, jednak jeśli będzie po deszczu, to jest tutaj nieco ślisko, stąd uważajcie na dzieci i osoby starsze.
- Park Rzeczny Tetmajera jest dostępny dla wózków dziecięcych i dla niepełnosprawnych. Niestety na pomosty prowadzi kilka schodków, co może utrudnić dostępność dla wózków, natomiast na ubitej ścieżce można spokojnie spacerować z wózkiem.
- Z tego, co pamiętam, to jest tutaj około 2 metry głębokości pod lustrem wody, zatem uważajcie na dzieci.
- Jak zauważam, koszy na śmiej jest zdecydowanie za mało, jak na ponad hektarowy staw z infrastrukturą i chyba 4, albo 5 niewielkich koszy, to stanowczo niewystarczająca ilość. Może zabierajmy butelki i twarde opakowania z powrotem ze sobą, skoro mieliśmy siłę przynieść, to lżejsze można też zabrać ze sobą.
- Po oficjalnym otwarciu Parku Rzecznego Tetmajera, w regulaminie, jest zakaz palenia ognisk na terenie parku.
- Jeśli chodzi o wędkowanie, to jest ono zakazane z pomostów, co stanowi, że jeśli posiadasz kartę wędkarską (jesteśmy na wodzie państwowej), to możesz z zachowaniem ostrożności na podstawie karty wędkarskiej (jest to konieczność) wędkować. Pamiętaj, aby nie uszkadzać roślinności nabrzeżnej.
- Co mnie niezmiernie cieszy, jest tutaj zakaz kąpieli oraz nie ma możliwości pływania na sprzętach pływających.
- Park Rzeczny Tetmajera nie ma wyznaczonych godzi otwarcia, można na jego terenie spędzać wolny czas przez cała dobę.
Park Rzeczny Tetmajera – jak do niego dotrzeć?
Na kilka sposobów możesz dotrzeć do Parku Rzecznego Tetmajera.
- Jest tutaj parking, już za bramą wjazdową i wejściową. Co prawda pomieści może maksymalnie 15 samochodów, ale zawsze jest. Nie wydaje się, że będzie to licznie odwiedzane miejsce w środku tygodnia, więc może wystarczy i miejmy taką nadzieję. Natomiast w sezonie i w weekendy pamiętaj, że może nie być miejsca parkingowego na terenie parku.
- Niestety w weekendy jest tutaj zbyt wielka presja, aby pomieścić wszystkie samochody, więc ulica Tetmajera, przy której znajduje się park zamienia się w dodatkowy parking na poboczach i w ten sposób staje się raczej wąską ulicą, miejscami jednokierunkową.
- Jeśli przyjedziesz tutaj motocyklem, to zawsze znajdziesz kawałek dla siebie. Rower też jest gdzie postawić, ogrodzenie jest metalowe, więc i przypiąć rower będzie gdzie.
- Autobusem dotrzesz z Ronda Ofiar Katynia i po kilku przystankach będziesz miał przystanek na żądanie „Pasternik”, od którego w kierunku południowym, już po chodniku po kilku minutach dotrzesz do Parku Rzecznego Tetmajera.
- Można również z Dworca Głównego dojechać pociągiem do stacji Kraków Mydlniki Wapiennik i ścieżką na wschód lekko do góry powinieneś dotrzeć również do tego miejsca.
- Miejsce docelowa, jak i kilka okolicznych atrakcji zaznaczam, jak zawsze na mapie poniżej.
Co warto zobaczyć w okolicy Parku Rzecznego Tetmajera?
Myślę, że Park Rzeczny Tetmajera będzie dla wielu punktem docelowym i jedynym w okolicy do odwiedzenia. Jeśli jednak chcecie zobaczyć coś więcej w okolicy, to spójrzcie na mapkę poniżej.
W okolicy warte zobaczenia:
- Uroczysko w Rząsce – jedno z dwóch stanowisk w Polsce fiołka bagiennego, który jest wpisany na Czerwoną Listę Roślin Chronionych i Zagrożonych Wyginięciem.
- Park Uroczysko Gaik – jedno z najdzikszych miejsc w Krakowie o statusie parku. Tak z ciekawości warto tutaj też zaglądnąć, koniecznie zabierzcie spray przeciw komarom.
- Muzeum Dworek Rydlówka – jeśli bliskie Twemu sercu jest Wesele Wyspiańskiego, to odwiedź miejsce, gdzie to wszystko się wydarzyło.
- Park Młynówka Królewska – około 8 km krętego, niczym wąż parku krakowskiego, idealny pomysł na spędzenie popołudnia spacerując i poznając jego różnorodność.
- Wiśniowa Aleja w Bronowicach – to na przełomie kwietnia i maja, czyli 32 drzewka wiśni japońskiej intensywnie kwitnącej w okresie wiosennym.
- Punkt widokowy na Kraków – dosłownie kilkaset metrów na południowy wschód znajduje się punkt widokowy na Kraków i Pasmo Sikornika.
- Fort 41 – Bronowice Małe – bardziej jako informacja, bo znajduje się na terenie Ogródków Działkowych, ale można poczytać i poczuć kawałek historii z przed lat.
- Park Rzeczny Tetmajera.
- Parking.
- Fort 41 Bronowice Małe.
- Punkt Widokowy na Kraków.
- Uroczysko w Rząsce.
- Park Uroczysko Gaik.
- Muzeum Dworek Rydlówka.
- Wiśniowa Aleja w Bronowicach.
- Park Młynówka Królewska.
- Stacja Kraków Mydlniki Wapiennik.
- Przystanek autobusowy “Pasternik”.
Jeśli znalazłeś inspoirację, albo przydatne informacje (które zawsze prowadzą do oszczędności finansowych, z czego się cieszę), to możesz owymi korzyściami podzielić się ze mną, wspierając moją twórczość, która też kosztuje spore pieniądze. Kliknij w poniższy link, który da Tobie możliwość odwdzięczenia się i postawienia mi espresso lub latte, które uwielbiam. Z góry dziękuję 🙂
Zobacz film z Parku Rzecznego Tetmajeta
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec
Park Rzeczny Tetmajera w obiektywie – przeglądnij galerię zdjęć
Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, Drodzy odwiedzający moją stronę CudnaPolska.pl… Jeśli moim wpisem Was zachęciłem do odwiedzenia tego miejsca, albo zainspirowały Was informacje, które przygotowałem, to w ramach wdzięczności możecie nawet drobną kwotą / wirtualną kawą wesprzeć moją działalność. Utrzymanie sprzętu fotograficznego, drona i serwerów kosztuje niemałą kwotę. Jeśli więc wywołałem w Tobie chęć ruszenia się z przed telewizora, aby pooddychać najzwyczajniej życiem i pragnieniami, to kliknij w poniżczy obrazek, gdzie będziesz mógł odwdzięczyć się za dostarczone informacje i mobilizację do działania. Nawet najmniejsze espresso doda mi sił podczas nocnego przygotowywania materiałów. Wasze wsparcie naprawdę motywuje do jeszcze większego wysiłku.
Z góry dziękuję i cieszę się z Twoich odwiedzin – zapraszam ponownie 🙂
© CudnaPolska.pl - Adam Chowaniec - zdjęcia stanowią wyłączną własność intelektualną autora
Pingback: Wiśniowa Aleja w Krakowie - Różowe Cuda Krakowa - Cudna Polska