Pomnik Grunwaldzki - Praojcom na chwałę – Braciom na otuchę
Odległość od Wawelu w Krakowie:
Około 34 rzuty beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.
500-ną rocznicę Bitwy pod Grunwaldem, bitwy z Zakonem Krzyżackim, przyszło obchodzić pod zaborem austriackim. Samo powstawanie pomnika było okryte do końca tajemnicą, a udział w tym dziele ułamkowy miała Szwecja w postaci granitów z kamieniołomów w Vanevick, Paryż, gdzie Wiwulski prowadził prace nad posągiem Jagiełły, a odlewy rzeźb wykonane zostały we francuskiej firmie Malleset, Szwajcaria, przez którą przemycano w specjalnie skonstruowanych wagonach, elementy pomnika do Krakowa.
Na odsłonięcie pomnika w Krakowie nie było mocnych. Mimo zaborów, 150-tysięczny tłum pod patronatem fundatora Ignacego Jana Paderewskiego, uczestniczył w odsłonięciu 15 lipca 1910 roku pomnika na Placu Matejki. Najbardziej bulwersował on Niemców, zamierzeniem ponoć Paderewskiego było umieszczenie pomnika na polu Bitwy pod Grunwaldem, jednak strefy zaborowe uniemożliwiały ten zamiar. Kiedy nadeszła II Wojna Światowa, Pomnik Grunwaldzki w Krakowie był systematycznie niszczony, burzony, zdemontowany i zniszczony został wywieziony w głąb Niemiec.
Wydaje się, że na tę chwilę zemsty po przegranej Bitwie pod Grunwaldem, Niemcy czekali cierpliwie ponad 500 lat. Jednak nie tak łatwo wyplenić patriotyzm z Polaków mieszkających w Krakowie. Dosłownie parę dni po wyzwoleniu Krakowa, podjęto uchwałę o odbudowie pomnika, wówczas na ocalałych cokołach ustawiono bloki granitowe z płytą upamiętniającą istnienie pomnika w tym miejscu. W takiej postaci Pomnik Grunwaldzki, a w zasadzie pamięć o nim, przetrwała do roku 1972, kiedy to Komitet Odbudowy Pomnika Grunwaldzkiego został powołany i w oparciu o przechowywaną miniaturę Pomnik Grunwaldzki zaczęto go odtwarzać. W roku 1976, dnia 16 października ponownie został odsłonięty na dawnym miejscu, na Placu Matejki, a przy okazji przed pomnikiem wkomponowano Grób Nieznanego Żołnierza, jako symboliczną płytę, która wydaje się służyć najczęściej do ukwiecania ściętymi kwiatami podczas uroczystości, czy to za przyczyną świąt państwowych, czy też przez przeróżne organizacje chcące podkreślić swoją pozycję w społeczności.
Sam Pomnik Grunwaldzki mierzy sobie lekko ponad 13 metrów wysokości i góruje nad całym Placem Matejki posągiem Władysława Jagiełły na koniu. I tutaj ciekawostka, pierwotny posąg przestawiał Jagiełłę siedzącego w siodle, natomiast obecnie Jagiełło stoi w strzemionach, co według rekonstruktora oddaje dynamikę króla Jagiełły na polu bitwy. Kilka fragmentów pierwotnego pomnika zostało w 1976 roku przewiezione na pole Bitwy pod Grunwaldem, co było wyrażeniem wdzięczności Paderewskiemu, którego życzeniem było postawienie pomnika właśnie na polu bitwy. Stało się to symbolicznie dopiero po 66 latach.
A co widnieje na czterech ścianach pomnika?
– od strony południowej stryjeczny brat Witolda, księcia litewskiego patrzy w dal, jest nieco zamyślony, choć pierwotnie spoglądał w dół na poległego Ulricha von Jungingena, wielkiego mistrza krzyżackiego, który leży sobie nadal pokonany.
– od strony wschodniej posąg rycerza polskiego wraz ze swoim giermkiem, którzy zbierają porzucone przez pokonanych Krzyżaków, chorągwie.
– od strony północnej postać chłopa zrywającego pęta niewoli, to chyba taki wieczny symbol polski, wydaje mi się, że niespełniony do chwili obecnej 😊
– od strony zachodniej gromko dmie w swój róg Litwin, z zadowoleniem prowadzący spętanego jeńca krzyżackiego.
– na cokole od południowej strony leży pokonany Ulrich von Jungingen, natomiast z pozostałych stron, wkomponowane są w cokół tarcze z herbami Polski i jej ówczesnych dzielnic.
Umiejscowienie Pomnika Grunwaldzkiego na Placu Matejki jest podobno związane z Murami Obronnymi Krakowa oraz Barbakanem, właśnie powiązania obronne rodzimych terenów, walka z najeźdźcami i obrona przed nimi stanowiły czynnik decydujący o tym, iż na tym placu stanął Pomnik Grunwaldzki… Osobiście twierdzę, że bardzo komponuje się właśnie z Barbakanem i Bramą Floriańską, całość stanowi jakby opowieść o historii nie tylko Krakowa, ale i polskości.
Pomnik Grunwaldzki w Krakowie, to pamięć pokonania zachodnich sąsiadów, a sam Plac Matejki stał się miejscem upamiętniania niepodległości w Krakowie
Patrząc jednak na wymiar świętowania pokonania Niemców przez Polaków, zastanawiam się czy wpadnie ktoś również na pomysł upamiętnienia w okolicy Placu Matejki również zwycięskiego meczu nad Niemcami 11 października 2014 roku na Stadionie Narodowym… może jakieś posągi Arkadiusza Milika i Sebastiana Mili?
Jak już upamiętniać zwycięstwa, to z rozmachem 😊
- Pomnik Grunwaldzki.
- Grób Nieznanego Żołnierza.
- Plac Matejki.
- Barbakan.
- Brama Floriańska.
- Mury Obronne Krakowa.
Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, Drodzy odwiedzający moją stronę CudnaPolska.pl… Jeśli moim wpisem Was zachęciłem do odwiedzenia tego miejsca, albo zainspirowały Was informacje, które przygotowałem, to w ramach wdzięczności możecie nawet drobną kwotą / wirtualną kawą wesprzeć moją działalność. Utrzymanie sprzętu fotograficznego, drona i serwerów kosztuje niemałą kwotę. Jeśli więc wywołałem w Tobie chęć ruszenia się z przed telewizora, aby pooddychać najzwyczajniej życiem i pragnieniami, to kliknij w poniżczy obrazek, gdzie będziesz mógł odwdzięczyć się za dostarczone informacje i mobilizację do działania. Nawet najmniejsze espresso doda mi sił podczas nocnego przygotowywania materiałów. Wasze wsparcie naprawdę motywuje do jeszcze większego wysiłku.
Z góry dziękuję i cieszę się z Twoich odwiedzin – zapraszam ponownie 🙂
