Kładka Bernatka

You are currently viewing Kładka Bernatka

Kładka Bernatka – osobliwe miejsce zakochanych w Krakowie

Odległość od Wawelu w Krakowie:

Około 29 rzutów beretem w linii prostej – w moim przypadku KAPELUSZEM … a jeden rzut beretem to 42,1 m., wg oficjalnego rekordu ustanowionego w 2012 r. na Mistrzostwach Świata w Krotoszynie … i tej miary się trzymamy.

Cofając się historią poza rok 2010, rok powstania samej Kładki Bernatka, dotrzemy do roku 1844, kiedy to rozpoczęto budowę Mostu Podgórskiego, który połączył Podgórze z krakowskim Kazimierzem. Po najpotężniejszej powodzi w historii Krakowa w roku 1813, kiedy to został dosłownie zabrane przez Wisłę Most Karola oddalony w dół Wisły o kilkadziesiąt metrów, stał się Most Podgórski kluczową inwestycją dla potrzeb obu miast. Pamiętając spustoszenia popowodziowe Most Podgórski nadal miał konstrukcję drewnianą, ale został obity stalą i wzniesiony na betonowych filarach, a całość przytwierdzona do możnych przyczółków na brzegach.

I właśnie te przyczółki przetrwały, sam Most Podgórski funkcjonował do roku 1925, został poddany remontowi, ale ostatecznie rozebrany z uwagi na rozwijającą się żeglugę wiślaną i powstanie nowego stalowego mostu kilkaset metrów w górę Wisły – Mostu Piłsudskiego, który w chwili obecnej jest najstarszym mostem czynnym Krakowa. Na owych przyczółkach wsparto w 2010 roku nowy projekt na liście krakowskich mostów, tym obiektem Kładka Bernatka. Owe przyczółki są jednym z punktów na Krakowskim Szlaku Techniki.

Tony kłódek rozświetlane wieczorami kolorową iluminacją

Sama Kładka Bernatka jest najliczniej oblegana w wakacje, w Sylwestra oraz kiedy prezentują na niej swoje umiejętności i zamiłowania muzycy, marionetkarze, iluzjoniści.. Są to spontaniczne występy i odbywają się nader często. Jednak sama Kładka Bernatka zyskała swoją sławę dzięki tysiącom zawieszonych kłódek, ale nie chodzi tylko o pary zakochane wrzucające kluczyk do Wisły, ale o wyznawanie również miłości do swoich pasji, do zwierząt, czy też po prostu do życia. Tak więc idąc od strony Rynku Podgórskiego, albo od Placu Wolnica, możesz poczytać historie pozostawione na kłódkach.

Wiele było przeciwnych głosów, co do budowy samej kładki, sensowności połączenia w tym miejscu, wszak kilkaset metrów dalej jest funkcjonujący i równie urokliwy Most Piłsudskiego. Czy podoba mi się ten pomysł i czy często tutaj bywam? Jeśli chodzi o mnie, to bardzo ułatwia połączenie między (już dzielnicami Krakowa) Kazimierzem i Podgórzem, można również zauważyć rozkwit kawiarniano-restauracyjny po stronie Podgórza, ul. Brodzińskiego nagle ożyła i stała się urokliwym zakamarkiem Krakowa. A od strony Kazimierza, na Bulwarze Kurlandzkim, cumują barki restauracyjne, gdzie można wypić zimne piwo kołysząc się na falach wiślanych.

Jako, że Kładka Bernatka jest kładka pieszo-rowerową z dwoma rozdzielonymi pomostami, jeden właśnie dla rowerów, a drugi dla piechurów, choć ci drudzy często korzystają również z pomostu rowerowego. Na uwagę zasługują również lewitujące figury podwieszone do metalowego przęsła rurowego. Kilka lat temu zmieniono ich konfigurację po renowacji i czyszczeniu, ale jak tak patrzę, to wydaje mi się, że już nadchodzi czas ponownego czyszczenia, nasze ptaki nadwiślańskie uwielbiają takie obiekty 😉

Tak, Kładka Bernatka, to jedno z tych miejsc w Krakowie, skąd lubię obserwować przepływające pod nią statki, kajaki oraz słuchać skrzeczące rybitwy

  1. Kładka Bernatka.
  2. Przyczółek historycznego Mostu Podgórskiego na Kazimierzu.
  3. Barki restauracyjne.
  4. Zaułek kawiarniany na Podgórzu.
  5. Most Piłsudskiego.
  6. Bulwar Kurlandzki.
  7. Rynek Podgórski.
  8. Plac Wolnica.
  9. Miejsce położenia historycznego Mostu Karola.

Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, Drodzy odwiedzający moją stronę CudnaPolska.pl… Jeśli moim wpisem Was zachęciłem do odwiedzenia tego miejsca, albo zainspirowały Was informacje, które przygotowałem, to w ramach wdzięczności możecie nawet drobną kwotą / wirtualną kawą wesprzeć moją działalność. Utrzymanie sprzętu fotograficznego, drona i serwerów kosztuje niemałą kwotę. Jeśli więc wywołałem w Tobie chęć ruszenia się z przed telewizora, aby pooddychać najzwyczajniej życiem i pragnieniami, to kliknij w poniżczy obrazek, gdzie będziesz mógł odwdzięczyć się za dostarczone  informacje i mobilizację do działania. Nawet najmniejsze espresso doda mi sił podczas nocnego przygotowywania materiałów. Wasze wsparcie naprawdę motywuje do jeszcze większego wysiłku.

Z góry dziękuję i cieszę się z Twoich odwiedzin – zapraszam ponownie 🙂

Udostępnij swoim znajomym

Ten post ma 2 komentarzy

Dodaj komentarz