Rok 2022. Ogarnięty pomysłem odwiedzenia miejsc w Polsce, które magnetycznie przyciągają dusze tęskniące za wolnością, przestrzenią, kontaktem z naturą, rozpoczynamy zatem niekończącą się przygodę.

Nie chcę też pomijać miejsc tych bardziej popularnych turystycznie, krajoznawczo, ale wybieram je zawsze wg własnej wewnętrznej potrzeby, więc jeśli ze mną rezonują, to stają się również moją rzeczywistością. Jeśli jednak pomijam jakieś miejsce, to robię to świadomie, jest to wynik braku zainteresowania mojej duszy tym miejscem.

W myśl zasady, która od jakiegoś czasu mi przyświeca na mojej drodze: skupiaj się na tym, co jest dla ciebie dobre i temu poświęcaj najwięcej uwagi.

Zaczynam więc w roku 2022 podróż przez resztę mojego życia, a jako początek obrałem w głównej mierze Małopolskę. Plan na przyszłość nie jest ustalony, biorę od życia, co mi podsunie wg potrzeb mojego jestestwa, jednak co roku chciałbym zmieniać region odkrywania, a w wieku emerytalnym powtórzyć krąg po wszystkich obszarach Polski, jednak patrząc jeszcze z innej perspektywy.

Mam też niemałą pokusę dość ekonomicznego, a zarazem zabarwionego ekologicznymi akcentami, penetrowania dalszego życia. Skupianie się zatem przy okazji na grzybach, ziołach, owocach, kwiatach, tego czym natura darzy nam w Polsce, staje się wpisane w tę podróż… podróż do wnętrza siebie poprzez penetrowanie miejsc z duszą…

Czasami towarzyszy mi w tym przedsięwzięciu i drodze, Adrian, a w sumie to właśnie mój syn zainspirował mnie do tworzenia tego projektu.